Raport eksperta

Data werdyktu: 10.05.2023 09:26

Nie ma takiej możliwości, aby Warszawa znalazła się pod wodą, nawet jeśli spełniłby się najbardziej katastroficzny scenariusz wiązany w globalnych ociepleniem, zakładający stopienie wszystkich czap lodowych na planecie i podniesienie globalnego poziomu mórz o ponad 60 metrów. Warszawa jest położona wyżej nad poziomem morza. Żadne scenariusze nie przewidują też podniesienia poziomów wód w znaczącym stopniu do końca tej dekady. Autor zgłoszonego wpisu na Twitterze formułuje tezę o zalaniu Gdańska w ciągu 5 lat, zaś Warszawy – w ciągu dziesięciu. W ostatnich latach i dekadach powstało bardzo wiele różnego rodzaju opracowań, raportów, prognoz i analiz dotyczących przewidywanego i domniemanego wpływu zmian klimatycznych na poziom ziemskich oceanów. Formułuje się różne prognozy w różnych skalach czasowych, wiążąc je z topnieniem polarnych lodów w okolicach zarówno Bieguna Północnego, jak i Południowego. Nie sposób jednak znaleźć oparte na naukowych badaniach przewidywania, które mówiłyby o tak wielkim wzroście poziomu wody, i to w tak krótkim czasie. Przykładem może być opublikowany w 2019 r. raport „w sprawie oceanu i kriosfery” instytucji chyba najbardziej znanej, jeśli chodzi o propagowanie teorii globalnego ocieplenia, czyli Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) Narodów Zjednoczonych. Stwierdza się w nim, że średni globalny poziom morza najprawdopodobniej podniesie się do końca tego stulecia o wartość w zakresie od 0,29 metra do 1,1 metra. IPCC uważa ten wzrost za dramatyczny, ale – jak łatwo zauważyć – przewidywany wzrost poziomu wód, nawet wymienionemu w zgłoszonym wpisie Gdańskowi, nie przyniesie całkowitego zatopienia. Tego rodzaju analiz i badań jest znacznie więcej. W polu źródła odsyłamy do studium agencji NASA ostrzegającej, że poziom morza u wybrzeży Stanów Zjednoczonych może podnieść się do 2050 roku o 30 cm. Warszawa, według danych geograficznych, leży średnio 113 metrów nad poziomem morza, Gdańsk – 7 metrów. W przypadku tego drugiego miasta mapa w serwisie climatecentral.org sugeruje możliwość zalania niektórych wschodnich dzielnic aglomeracji przylegających do Żuław, w przypadku podniesienia się poziomu wody o jeden metr. Jednak większa część miasta jest położona wyżej i nie jest zagrożona. Rozważania dotyczące hipotetycznej sytuacji stopienia się całego lodu polarnego na Ziemi szacują wzrost poziomu mórz o kilkadziesiąt metrów, jednak we wspomnianych raportach instytucji klimatycznych, nie rozważa się takiej opcji. Stopnienie wszystkich lodów Ziemi, o ile mogłoby w ogóle nastąpić, wiązałoby się jednak z całym złożonym kompleksem innych zjawisk, w tym z efektami izostatycznymi polegającymi na wypiętrzaniu i opadaniu płyt tektonicznych uwolnionych od ogromnych mas lodu naciskających na nie. Wypiętrzanie wiąże się ze spadkiem poziomu wody, zatem ogólny bilans tego zjawiska i ostateczne efekty w postaci wysokości wód w tej chwili wciąż nie są całkowicie jasne. Jednak, nawet przy spełnieniu najczarniejszych prognoz mówiących o 60-70 metrach wzrostu poziomu wód oceanicznych, Warszawa nie zostałaby pokryta morzem.

Żródła

https://www.nrdc.org/bio/rob-moore/ipcc-report-sea-level-rise-present-and-future-danger https://www.climate.gov/news-features/understanding-climate/climate-change-global-sea-level https://climate.nasa.gov/news/3232/nasa-study-rising-sea-level-could-exceed-estimates-for-us-coasts/ https://dateandtime.info/pl/citycoordinates.php?id=756135 https://dateandtime.info/pl/citycoordinates.php?id=3099434 https://ss2.climatecentral.org/widget.html#9/54.2684/18.7949?show=satellite&level=1&unit=feet&pois=hide https://www.usgs.gov/faqs/how-would-sea-level-change-if-all-glaciers-melted https://www.nature.com/articles/s41598-022-15440-y#Fig5