Czy prezydent Duda spotkał się w ub. roku w Belwederze z widniejącym na zdjęciu żołnierzem batalionu Azow?

Data zgłoszenia: 21.07.2024 20:13

Udostępnij:

Zgłoszony news

Domniemany żołnierz ukraińskiego batalionu Azow, który w koszulce z cytatem Hitlera fotografował się na tle obozu w Auschwitz-Birkenau nigdy nie był gościem prezydenta Andrzeja Dudy. Zdjęcie rzekomego...

https://x.com/_quoante/status/1813873546126586166

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 22.07.2024 12:27

Domniemany żołnierz ukraińskiego batalionu Azow, który w koszulce z cytatem Hitlera fotografował się na tle obozu w Auschwitz-Birkenau nigdy nie był gościem prezydenta Andrzeja Dudy. Zdjęcie rzekomego członka formacji przedstawianej przez kremlowską propagandę jako kwintesencja neonazizmu została wcześniej zweryfikowane przez PAP jako prawdopodobna rosyjska prowokacja. Przedmiotem sprawdzenia jest wpis opublikowany 18 lipca w portalu X. Jego autor zamieścił zdjęcie mężczyzny stojącego tyłem do obiektywu na tle obozu w Auschwitz-Birkenau i ubranego w koszulkę z rzekomym cytatem Adolfa Hitlera w języku angielskim, który w tłumaczeniu brzmi: „Tam, gdzie my jesteśmy, nie ma miejsca dla kogokolwiek innego”. Fotografia wykorzystywana przez rosyjskie serwisy była już wcześniej przedmiotem weryfikacji PAP i zidentyfikowana jako możliwa podróbka. Autor sprawdzanego xeeta twierdzi jednak, że widoczny na zdjęciu mężczyzna rok temu gościł u prezydenta Andrzeja Dudy w Belwederze. To nieprawda. „Wskazana na fotografii osoba nie widnieje na listach gości zapraszanych do Pałacu Prezydenckiego i Belwederu. Rozpowszechnianie informacji o rzekomym spotkaniu Prezydenta Andrzeja Dudy z tą osobą jest absolutnym fake newsem” – podkreśla biuro prasowe Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Fotografowanie się domniemanego ukraińskiego żołnierza na tle Byłego Niemieckiego Nazistowskiego Obozu Koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w koszulce z cytatem Hitlera i tym samym propagowanie treści i symboli związanych z ideologią nazistowską w tym szczególnym dla Polaków i Żydów miejscu narusza pamięć ofiar i jest przestępstwem w rozumieniu polskiego prawa. Jednak autentyczność zdjęcia budzi duże wątpliwości. Wcześniejsze ustalenia PAP wskazują na to, że jest wysoce prawdopodobne, iż fotografia wykorzystywana od kilku dni przez rosyjskie serwisy jest kremlowską prowokacją. Pułk Azow, którego domniemanym żołnierzem ma być osoba widoczna na weryfikowanej fotografii, wsławił się trwającą ponad 60 dni obroną zakładów Azowstal w Mariupolu w pierwszych miesiącach rosyjskiej inwazji. Kremlowscy propagandyści przedstawiają jednak tę formację jako kwintesencję neonazizmu na Ukrainie. Według nich pozujący do zdjęcia żołnierz pułku Azow ma nazywać się Mikita Miroszczinienko. Mikita Nadtoczij to prawdziwy komendant tej formacji, natomiast Miroszczinienko pochodzi od nazwy programu w kanale 5, w którym ten oficer się pojawiał. Między nim a mężczyzną na zdjęciu w Auschwitz nie ma jednak żadnego podobieństwa. Także rzekomy cytat z Adolfa Hitlera nie występuje w ogólnie uznanych źródłach i nie ma dowodu, że dyktator kiedykolwiek wypowiedział te słowa. Nieco przypominają one te, które padły w wywiadzie, który w 1923 r. z przyszłym führerem przeprowadził niemiecki propagandysta pochodzenia amerykańskiego George Sylvester Viereck, a które brzmiały „nie będzie miejsca dla obcego, ani przydatności dla nieroba”. T-shirt z identycznie brzmiącym hasłem i jego typografią na plechach powstał z okazji wydania jednego z albumów blackmetalowej grupy M8L8TH. To zespół rosyjski, który powstał i działa w Twerze.

Żródła

Odpowiedź mailowa udzielona przez biuro prasowe Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 22 lipca 2024 r. o godz. 13.00 Odpowiedź mailowa udzielona przez biuro prasowe Muzeum Auschwitz 22 lipca 2024 r. o godz. 13.02.

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.