Czy kryzys w Sri Lance spowodowały sankcje nałożone na Rosję?

Data zgłoszenia: 16.05.2022 19:23

Udostępnij:

Zgłoszony news

Sri Lanka znalazła się na skraju bankructwa, ale to nie sankcje nałożone na Rosję są źródłem kłopotów tego azjatyckiego kraju. Powodem kryzysu na Sri Lance jest narastające przez lata, niekontrolowane...

https://twitter.com/RadioGenova/status/1526214978516226049?cxt=HHwWgsC41fmbmq4qAAAA

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 17.05.2022 17:11

Sri Lanka znalazła się na skraju bankructwa, ale to nie sankcje nałożone na Rosję są źródłem kłopotów tego azjatyckiego kraju. Powodem kryzysu na Sri Lance jest narastające przez lata, niekontrolowane zadłużanie się oraz pandemia, która uderzyła w branżę turystyczną, piąte co do wielkości źródło dochodów tego kraju. Na profilu RadioGenova na Twitterze ukazał się wpis, którego autor twierdzi, że brak benzyny i kolejki przed stacjami benzynowymi na Sri Lance to efekt sankcji nałożonych na Rosję. To nieprawda. Wprawdzie sankcje powodują wzrost cen paliw na światowych rynkach i pogarszają sytuację gospodarczą Sri Lanki ale to nie one są przyczyną dzisiejszych kłopotów. Sri Lanka od 2021 roku boryka się z narastającym kryzysem zadłużenia, pogłębionym przez pandemię Covid-19, która uderzyła w miejscowy sektor turystyczny. Kraj ma 51 mld dolarów długu, z czego połowę powinien uregulować w ciągu najbliższych pięciu lat. Jednak Sri Lance brakuje dewiz potrzebnych do spłacania kredytów i obsługi importu. Dlatego w kwietniu br., rząd Sri Lanki jednostronnie zawiesił wszystkie płatności. Państwo stanęło przed dylematem, czy będzie wykorzystywać resztki rezerw do spłaty wierzycieli, czy do sprowadzania potrzebnej żywności i leków z zagranicy. Kraj przeżywa największy kryzys gospodarczy od dekad. Doświadcza m.in. braku paliw i częstych wyłączeń prądu. Przez rekordową inflację na rynku zaczęło brakować podstawowych produktów oraz leków ratujących życie. Doprowadziło to w kwietniu do dymisji rządu po tym, jak związki zawodowe rozpoczęły masowe protesty. 9 maja doszło do zamieszek, w czasie których płonęły domy polityków i zginęło co najmniej osiem osób, a około 230 zostało rannych. 12 maja został zaprzysiężony nowy rząd, ale Ranil Wickremesinghe, który stanął na jego czele, nie miał pocieszających wiadomości. „Nie jest moją intencją ukrywanie prawdy i kłamanie opinii publicznej. Następne kilka miesięcy będą najtrudniejsze w naszym życiu” – oświadczył w telewizyjnym orędziu. Jak przyznał, rząd jest zmuszony do drukowania pieniędzy, by móc zapłacić za podstawowe produkty i usługi oraz wypłacić wynagrodzenia pracownikom sektora publicznego. Doprowadzi to jednak do dalszego wzrostu inflacji. Władze nadal poszukują środków na opłacenie zaplanowanych dostaw paliw. Z powodu ich niedoboru przerwy w dostawach elektryczności mogą wzrosnąć do 15 godzin na dobę – zapowiedział Wickremesinghe. Dodał przy tym, że krajowe zapasy benzyny wystarczą zaledwie na jeden dzień. Tak więc problemy, z którymi boryka się Sri Lanka, nie pojawiły się w związku z wojną na Ukrainie i sankcjami nałożonymi na Rosję.

Żródła

Depesza PAP z 16 maja 2022r, godz. 22:03 https://news.sky.com/story/whats-happening-in-sri-lanka-country-facing-worst-economic-crisis-and-on-the-brink-of-bankruptcy-12609326

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.