Raport eksperta

Data werdyktu: 17.12.2021 19:06

Dlaczego szczepionki dla kotów czy koni nie mają rtęci, natomiast te dla ludzi mają? - pyta autor publikacji na portalu superfakty.info. Pytanie wprowadza czytelników w błąd. W rzeczywistości rtęć w śladowych ilościach pojawia się tylko w niektórych szczepionkach skojarzonych dla dzieci i jak wykazały badania jest z ich organizmów usuwana w ciągu 4-9 dni. Ten środek konserwujący jest natomiast obecny w preparatach dla zwierząt, m.in. popularnej szczepionce przeciw wściekliźnie. Szczepionki zawierają wiele substancji pomocniczych, które pomagają zachować ich aktywność oraz bezpieczeństwo. Są nimi tzw. adiuwanty wzmacniające działanie preparatu oraz środki konserwujące, które chronią go przed zanieczyszczeniami i drobnoustrojami. Jednych z tych ostatnich jest tiomersal czyli etylowa postać rtęci, która w odróżnieniu od metylortęci nie kumuluje się w organizmie. Tiomersal ma silne właściwości przeciwbakteryjne oraz przeciwgrzybiczne i zabezpiecza preparat przed skażeniem podczas produkcji, po rozpuszczeniu oraz przygotowaniu do użytku. Tiomersal nie gromadzi się w organizmie przy kolejnych dawkach szczepionki w ilości toksycznej. Stosowany w dopuszczalnych dawkach w szczepionce jest bezpieczny z wyjątkiem reakcji alergicznych, które są uznawane za łagodne i utrzymują się tylko kilka dni. Potwierdzone uczulenie na ten związek występuje u niewielkiego odsetka zaszczepionych. Wykluczono związek pomiędzy podawaniem szczepionek z tiomersalem a zwiększonym ryzykiem autyzmu lub innych zaburzeń neurorozwojowych. Natomiast metylortęć jest najbardziej toksyczną formą rtęci, nawet w niewielkich dawkach. Kumuluje się w układzie nerwowym, okres jej półtrwania w organizmie przekracza 30 dni, ma właściwości neurotoksyczne, nefrotoksyczne i hepatotoksyczne. Wg WHO do organizmu człowieka absorbowana jest 99 proc. metylortęci z żywności, głównie ryb. Wbrew temu, co sugeruje autor weryfikowanej publikacji, większość dostępnych w Polsce szczepionek nie zawiera jednak tiomersalu wcale. Choć nie brakuje dowodów na bezpieczeństwo stosowania tiomersalu jako środka konserwującego w szczepionkach, został on prawie wyeliminowany z dostępnych preparatów. W lipcu 1999 roku Public Health Service i Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) wydały wspólne stanowisko, w którym zalecono jego ograniczenie lub wyeliminowanie ze szczepionek dla ludzi. Tiomersalu nie ma w żadnej dostępnej w Polsce szczepionce przeciw COVID-19. Lista polskich preparatów z etylortęcią jest bardzo krótka – obejmuje jedynie szczepionki skojarzone DTP (przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi) oraz ich odpowiednik bez komponentu krztuścowego. Jednak tiomersal stosowany w śladowych ilościach jest dla organizmu całkowicie bezpieczny. Badania prowadzone u niemowląt w pierwszych 6 miesiącach życia wykazały, że etylortęć jest usuwana z organizmu w ciągu 4-9 dni. Zdecydowanie bardziej niebezpieczne jest spożywanie ryb zanieczyszczonych toksyczną metylortęcią. Nie jest prawdą także to, że szczepionki dla zwierząt nie zawierają rtęci. Tiomersal jest środkiem konserwującym, który wchodzi w skład np. szczepionki przeciw wściekliźnie, którą podaje się psom, kotom, koniom, owcom bydłu i fretkom.

Żródła

https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/w-jakim-celu-tiomersal-jest-stosowany-szczepionkach/ http://www.doktor-mama.pl/2014/08/rtec-w-szczepionkach-odczarowana.html https://szczepienia.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2021/09/Zestawienie-szczepionek-przeciw-COVID-19-antygeny-substancje-pomocnicze-2021.09.17.pdf https://www.boehringer-ingelheim.pl/sites/pl/files/documents/poland_pdf/chplw_rabisin.pdf https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/6439/