Data zgłoszenia: 16.01.2023 21:09
Udostępnij:
Do Polski nie dotarło trzy tysiące „Abramsów Bradley” dla polskiego wojska. Nie tylko dlatego, że coś takiego nie istnieje, ale również z tego powodu, że niedawne dostawy sprzętu są mniejsze. Wreszcie...
https://mobile.twitter.com/profesor_Jan/status/1615007335746863105Fake News
Data werdyktu: 17.01.2023 12:51
Do Polski nie dotarło trzy tysiące „Abramsów Bradley” dla polskiego wojska. Nie tylko dlatego, że coś takiego nie istnieje, ale również z tego powodu, że niedawne dostawy sprzętu są mniejsze. Wreszcie, co w tym kontekście ma znaczenie, nie są przeznaczone dla naszych sił zbrojnych, lecz mają posłużyć wzmocnieniu wschodniej flanki NATO w Polsce i na Litwie. Zgłoszony tweet zawiera twierdzenie o dotarciu do Polski „dokładnie 3000 Abramsów Bradley i innego sprzętu”. Opatrzone jest informacją, że to sprzęt dla wojska polskiego, choć polski MON się tym „nie chwali” i sugestią, że może to oznaczać przygotowania do bliżej nie określonej operacji wojskowej. Sformułowanie łączące czołgi M1 Abrams i wozy bojowe piechoty M2 Bradley jest dezinformacją, wynikającą być może z ignorancji autora, a być może z kontaminacji informacji na temat dostaw sprzętu do Europy z pogłoskami o możliwości przekazania przez USA wozów Bradley Ukrainie. To są dwie różne sprawy. M2 Bradley to amerykański gąsienicowy bojowy wóz piechoty opracowany i produkowany przez FMC Corporation. Natomiast M1 Abrams jest czołgiem podstawowym konstrukcji amerykańskiej, produkowanym przez firmę General Dynamics. W mediach nie sposób znaleźć informację o trzech tysiącach egzemplarzy, niezależnie od tego czy mowa o czołgach, czy o wozach bojowych. Można natomiast znaleźć w serwisie PAP informację o dostawie setek czołgów i wozów opancerzonych do portu Vlissingen na południu Holandii. Według komunikatu holenderskiego resortu obrony, transport obejmuje 1275 elementów wyposażenia wojskowego, z czego połowa to pojazdy. Oprócz czołgów M1 i wozów Bradley, w transporcie znalazły się też armatohaubice samobieżne Paladin. Wyposażenie to ma pozostać na wschodniej flance NATO przez dziewięć miesięcy. Obecnie trwa proces przewożenia sprzętu do miejsc docelowych na terenie Polski i Litwy. Jeśli chodzi o wozy Bradley, to w ostatnich tygodniach pojawiły się informacje o planach przekazania Ukrainie znaczącej liczby tego rodzaju sprzętu przez USA. Jednak poza nieoficjalnymi wypowiedziami cytowanymi przez media, nie ma żadnych potwierdzonych danych na ten temat. Według serwisu Defense24.pl, Stany Zjednoczone nie przekażą Bradleyów Ukrainie dopóki nie zostanie wdrożony do produkcji projekt nowego wozu bojowego armii amerykańskiej OMFV (Optionally Manned Fighting Vehicle). W zgłoszonej treści nieprawdziwe są zatem zarówno informacje o typie sprzętu, jak również dane dotyczące jego liczby. Dezinformacją jest również podawane przez autora wpisu rzekome przeznaczenie tego uzbrojenia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/M2_Bradley https://gdziewojsko.wordpress.com/wozy-bojowe/m1-abrams/ https://radar.rp.pl/rosja/art37732561-bojowe-wozy-piechoty-bradley-dla-ukrainy https://defence24.pl/przemysl/bradley-dla-ukrainy https://radio.opole.pl/104,660013,holandia-amerykanskie-czolgi-i-pojazdy-opancerzo
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.