Raport eksperta

Data werdyktu: 18.06.2024 08:14

Rosyjska gazeta Izwiestia napisała nieprawdę. Watykan nie mógł odmówić podpisania komunikatu kończącego szczyt pokojowy w Szwajcarii, dotyczący wojny w Ukrainie, ponieważ miał status obserwatora, a nie uczestnika szczytu. Stolica Apostolska w specjalnym oświadczeniu podkreśliła, że popiera konkluzje szczytu. W weryfikowanym artykule opublikowanym przez prokremlowski dziennik Izwiestia cytowany jest rosyjski senator Aleksiej Puszkow, który stwierdził, że przedstawiciele 15 krajów odmówili podpisania deklaracji. „Watykan również nie podpisał komunikatu. To symboliczne” – powiedział Puszkow. To celowa dezinformacja mająca na celu podniesienie rangi grupy tych państw, które nie podpisały się pod konkluzjami szczytu. 15-16 czerwca 2024 roku w Szwajcarii odbył się międzynarodowy szczyt pokojowy dotyczący wojny w Ukrainie. Szwajcarski rząd zaprosił 160 krajów, ale bez Rosji. Natomiast Chiny znalazły się wśród 68 krajów, które odmówiły uczestnictwa. Obrady zakończyły się wspólną deklaracją, którą podpisało 78 z obecnych 92 państw. Końcowy komunikat potwierdza zobowiązanie państw, co do przestrzegania „zasad suwerenności, niezależności i integralności terytorialnej wszystkich państw, w tym Ukrainy, w ramach ich międzynarodowo uznanych granic, w tym wód terytorialnych”. Według oświadczenia Watykanu jego status obserwatora podczas konferencji nie pozwalał podpisać się pod deklaracją, mimo że ją poparł. „Zgodnie z naturą Stolicy Apostolskiej i jej statusem Obserwatora, a także zgodnie z praktyką niepodpisywania wspólnych deklaracji, Delegacja Stolicy Apostolskiej wstrzymała się od podpisania Komunikatu Końcowego, wyrażając jednocześnie poparcie dla konkluzji Szczytu” – czytamy w informacji prasowej. Wbrew temu, co sugeruje Izwiestia, kardynał Pietro Parolin podkreślał w swoim przemówieniu, że Watykan jest bardzo zaniepokojony tragicznymi konsekwencjami humanitarnymi toczącej się wojny, a sam szczyt przyjmuje „z zadowoleniem”. I jest szczególnie zaangażowany w ułatwianie repatriacji dzieci i zachęcanie do uwalniania więźniów, zwłaszcza ciężko rannych żołnierzy i cywilów. „Ukraina, która podejmując ogromne wysiłki w celu obrony przed agresją, pracowała również nieustannie na froncie dyplomatycznym, pragnąc osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój” – stwierdził Parolin i dodał, że Stolica Apostolska potwierdza „ważność fundamentalnej zasady poszanowania suwerenności każdego kraju i integralności jego terytorium”. Kraje, które nie podpisały końcowego komunikatu to przede wszystkim państwa tzw. BRICS, przy czym Brazylia (podobnie jak Watykan) miała jedynie status obserwatora, czego Izwiestia nie napisała tworząc tym samym kolejny fake news. Większość tych krajów ma silne relacje polityczne i gospodarcze z Rosją. Natomiast przedstawiciele przytaczanej przez rosyjski dziennik Arabii Saudyjskiej aktywnie uczestniczyli w dyskusji. Jak napisał włoski dziennik Corriere della Sera, saudyjski minister spraw zagranicznych Faisal bin Farhan Al Saud wyznaczył swój kraj na gospodarza następnej konferencji. „Saudyjczycy nie chcieli podpisać dokumentu właśnie po to, by wzmocnić swoją ewentualną rolę mediacyjną” – dodała gazeta. Jedną z konkluzji szczytu było także żądanie uwolnienia wszystkich jeńców wojennych w drodze całkowitej wymiany, a deportowane i „bezprawnie przesiedlone ukraińskie dzieci oraz wszyscy inni ukraińscy cywile, którzy zostali bezprawnie zatrzymani, muszą wrócić na Ukrainę”. Watykan w pełni poparł ten postulat. Parolin powiedział, że Stolica Apostolska jest zaangażowana w repatriację dzieci i zachęcanie do uwalniania więźniów, zwłaszcza ciężko rannych żołnierzy i cywilów. Jest też zaniepokojona raportami o nieprzestrzeganiu Konwencji Genewskich, zwłaszcza Czwartej Konwencji, która bezpośrednio dotyczy ludności cywilnej. Zdaniem Izwiestii Moskwa powinna uczestniczyć w takich spotkaniach, a autor artykułu przywoływał przykład Turcji, która prezentowała podobne stanowisko. Nie dodał jednak, że Turcja była w gronie państw, które podpisały końcowy komunikat. Reakcja Kremla na szczyt pokojowy, w tym publikowanie fake newsów i dezinformacji pokazuje, że Moskwa – wbrew temu co twierdziła oficjalnie – jest zaniepokojona wynikami rozmów.

Żródła

https://press.vatican.va/content/salastampa/it/bollettino/pubblico/2024/06/17/0509/01040.html https://www.eda.admin.ch/eda/en/fdfa/fdfa/aktuell/dossiers/konferenz-zum-frieden-ukraine/Summit-on-Peace-in-ukraine-joint-communique-on-a-peace-framework.html https://www.eunews.it/en/2024/06/17/peace-summit-in-switzerland-80-countries-sign-for-territorial-integrity-of-ukraine-von-der-leyen-from-putin-outrageous-conditions/ https://www.ilmessaggero.it/schede/svizzera_ucraina_chi_non_ha_firmato_dichiarazione_conferenza_brics_cosa_e_russia-i_paesi_che_non_hanno_firmato-2-8186892.html https://www.corriere.it/esteri/24_giugno_16/conferenza-per-la-pace-in-ucraina-12-paesi-su-92-non-firmano-il-documento-finale-zelensky-summit-in-svizzera-e-stato-comunque-un-successo-3f74da85-379b-4cc2-bf59-3c25d79ccxlk.shtml?refresh_ce