Data zgłoszenia: 18.06.2024 08:14
Udostępnij:
Wbrew temu, co sugeruje internauta, pokazany na zdjęciu rosyjski okręt podwodny nie musi być w złym stanie technicznym. Łódź ma po prostu uszkodzone gumowe płyty pokrywające kadłub. Specjalna powłoka ...
https://x.com/Propeertys/status/1802789416777273385Fake News
Data werdyktu: 19.06.2024 09:02
Wbrew temu, co sugeruje internauta, pokazany na zdjęciu rosyjski okręt podwodny nie musi być w złym stanie technicznym. Łódź ma po prostu uszkodzone gumowe płyty pokrywające kadłub. Specjalna powłoka wygłuszająca ma za zadanie czynić obiekt podwodny niewykrywalnym dla sonarów przeciwnika, ale ze względu na trudne warunki eksploatacji, ulega częstym uszkodzeniom. W sieci jest mnóstwo dowodów na to, że od podobnych uszkodzeń poszycia nie są wolne również łodzie podwodne zachodnich marynarek wojennych. Chociaż fatalny stan rosyjskiego uzbrojenia niejednokrotnie był przedmiotem uzasadnionych kpin internautów, ironiczny wpis z portalu X nazywający rosyjską łódź podwodną „dumą rosyjskiej marynarki” z powodu widocznych uszkodzeń zewnętrznej powłoki należy uznać za fake newsa. Pokazane na dołączonym zdjęciu ubytki są typowe dla tego typu jednostek. Łodzie podwodne są pokryte specjalną gumową powłoką wygłuszeniową (tzw. anechoiczną), której zadaniem jest absorbowanie wiązki akustycznej emitowanej przez sonary, dzięki czemu okręty są dla trudniejsze do wykrycia dla przeciwnika. Dodatkowym zadaniem gumowych płyt na kadłubie łodzi jest także tłumienie hałasów własnych generowanych przez silniki statku. Niestety, ze względu na trudne warunki eksploatacji łodzi podwodnych, fragmenty gumowego poszycia pokrywającego ich kadłuby często odpadają i jest to zjawisko powszechne, z którym boryka się nie tylko rosyjska marynarka, a liczne dowody na to można znaleźć w internecie. Na przykład zdjęcia opublikowane przez tygodnik „Forbes” dowodzą, że amerykańskie okręty również mają duże problemy z uszkodzeniami powłoki wygłuszającej. Magazyn w 2020 roku pokazał stan jednego z najnowszych amerykańskich szybkich okrętów podwodnych USS Colorado po powrocie z misji, na którą wyruszył dwa lata wcześniej. Podczas dziewiczego rejsu okręt pokonał dystans odpowiadający dwukrotnemu opłynięciu świata i, choć jego trasa oraz działania były utajnione, wiadomo, że przekroczył koło podbiegunowe Na zdjęciach widać, że łódź wróciła do kraju ze znacznymi uszkodzeniami powłok anechoicznych. W publikacji „Forbesa” podkreślono, że tego typu problemy są dużym wyzwaniem inżynieryjnym ze względu na to, iż okręty podwodne operują w bardzo trudnych warunkach. Są wykonane z niezwykle wytrzymałej stali, ale kiedy schodzą na dużą głębokość, ciśnienie wody sprawia, że ich kadłuby zmieniają kształt. Gumowa powłoka jest narażona na ogromne obciążenia, a dodatkowo na nieustanne zmiany temperatur i działanie słonej wody. Rosyjskie łodzie, które regularnie operują na wodach Arktyki, mają jeszcze większe uszkodzenia ze względu na surowe warunki klimatyczne, które panują w tamtym regionie. Inna sprawa, że rosyjska marynarka wojenna często zwleka z wymianą płyt, które odpadły, przez co jej łodzie podwodne całymi latami pływają z widocznymi uszkodzeniami. Problemy z odpadaniem gumowej powłoki od kadłubów łodzi podwodnych są tak stare, jak ten wynalazek. Po raz pierwszy ten typ poszycia – pod nazwą Alberich – zastosowali na łodziach podwodnych Niemcy podczas II wojny światowej. Po wojnie technologia była traktowana jako ciekawostka aż do lat 70. XX wieku, kiedy do doświadczeń niemieckich odwołali się radzieccy konstruktorzy. Już wtedy płyty odpadające od sowieckich łodzi podwodnych były przedmiotem żartów zachodnich analityków. Niesłusznie, bo sowieccy inżynierowie poprawili technologię i płyty odpadały znacznie rzadziej, a radzieckie okręty dzięki temu rozwiązaniu stały się trudnejsze do wykrycia. Bardzo szybko marynarka Stanów Zjednoczonych poszła w tym zakresie drogą wytyczoną przez radzieckich konstruktorów i uruchomiła specjalny program prac nad własną powłoką wygłuszeniową amerykańskich okrętów podwodnych. Radzieckim i amerykańskim tropem poszły również marynarki brytyjska, szwedzka i norweska, a ostatnio także australijska – wszystkie stosują to rozwiązanie. Prowadzone wciąż intensywnie badania nad powłokami okrętów przynoszą spektakularne rezultaty. W 2011 roku profesor Nick Fang z Uniwersytetu Illinois w Chicago poinformował o wynalezieniu nowego rodzaju tworzywa czyniącego pokryte nim obiekty podwodne całkowicie niewykrywalnymi dla sonarów.
https://www.forbes.com/sites/hisutton/2020/02/24/photo-shows-that-us-submarines-still-have-stealth-problems/ https://news.illinois.edu/view/6367 https://warriormaven.com/sea/why-are-u-s-navy-submarines-losing-their-stealth-coatings
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.