Raport eksperta

Data werdyktu: 20.12.2024 10:50

Firma LVMH, właściciel marki Luis Vuitton, nie spala niesprzedanych torebek. Ta fałszywa informacja krąży w internecie i mediach społecznościowych od wielu lat. Profil, który opublikował weryfikowane nagranie na YouTube, twierdzi, że firma nigdy „nie sprzedaje swoich towarów na wyprzedażach, aby utrzymać swój status drogiej marki”. I twierdzi, że spala niesprzedane torby, „aby nikt nie mógł kupić ich po obniżonej cenie”. To fake news. LVMH to największy na świecie holding marek luksusowych, 47. na liście 2000 największych firm świata wg magazynu Forbes. To nie tylko właściciel Luis Vuitton, ale wielu innych marek, takich jak Christian Dior, Givenchy, Fendi, Kenzo, Tiffany, Bulgari, Loewe, TAG Heuer, Marc Jacobs, Stella McCartney i sieci sklepów Sephora. Ten fake news funkcjonuje od mniej więcej 2017 roku. To wtedy okazało się, że inna luksusowa marka, brytyjskie Burberry „zniszczyło w zeszłym roku niesprzedane ubrania, akcesoria i perfumy o wartości 28,6 mln funtów” – podało w 2018 roku BBC i przyznało, że Burberry nie było jedyną firmą, która stosowała takie praktyki. Ale BBC nigdy nie wymieniło LVMH. „Powodem, dla którego to zrobili, jest niechęć do niszczenia rynku rabatami. Nie chcą, by produkty Burberry dostały się w ręce kogokolwiek, kto mógłby sprzedać je ze zniżką i zdewaluować markę” – powiedziała wtedy BBC Maria Malone wykładająca zarządzanie biznesem modowym na Manchester Metropolitan University (obecnie wykładowczyni na uniwersytecie John Moores w Liverpoolu). Decyzja Burberry wywołała oburzenie i finalnie firma ogłosiła, że zaprzestanie spalania niesprzedanych towarów. Plotka o LVMH pojawiła się nawet w magazynie Vox w 2018 roku. Artykuł powoływał się na publikację z branżowego portalu The Fashion Law, który napisał, że „marka z siedzibą w Paryżu spala nadmiar swoich wyrobów skórzanych”, ale Vox nie przedstawił żadnych dowodów, na to, że to LVMH, poza stwierdzeniem, iż w internecie jest dużo tekstów o stosowaniu takiej praktyki. Tymczasem w wywiadzie z 2021 roku dla Women's Wear Daily (WWD), Michael Burke, ówczesny prezes LVMH powiedział, że firma „już teraz ponownie wykorzystuje lub poddaje recyklingowi 93 procent swoich materiałów”. Na stronie internetowej deklaruje, że w 2023 roku poszerzyła działalność platformy CEDRE (Centre Environnemental de Déconditionnement et Recyclage Ecologique), z której korzysta od 2010 roku, o wszystkie niesprzedane lub nieużywane produkty w ramach wdrażania gospodarki obiegu zamkniętego. Współpracuje też w tym samym celu (recyklingu niesprzedanych towarów i materiałów) z takimi organizacjami jak: Nona Source, Weturn i Agence du don en nature. Dodatkowo niesprzedane torebki firma rozprowadza za pomocą licznych portali z luksusową odzieżą jak Net-A-Porter czy Vestiaire Collective, a także wyspecjalizowanych organizacji (nie tylko oficjalnych dystrybutorów) zajmujących się re-sprzedażą luksusowych towarów. Torebki Luis Vuitton są według międzynarodowych statystyk najczęściej podrabianymi przedmiotami na świecie. Dlatego firma robi wszystko, by z tym walczyć i ma osobny, wyspecjalizowany w walce z fałszywkami departament. Serwis #FakeHunter przestudiował skonsolidowane sprawozdanie finansowe LVMH za 2023 rok. Zgodnie z przepisami, gdyby firma rzeczywiście niszczyła niesprzedane produkty, ich koszt wraz z kosztem samego procesu niszczenia musiałby znaleźć się w stratach oraz wyjaśnieniach. Ale takich wyjaśnień w sprawozdaniu nie ma. Są natomiast określone zasady księgowania niesprzedanych lub przeterminowanych produktów, które wracają do firmy od jej klientów i dystrybutorów. Na konieczność zwrotów pieniędzy klientom firma tworzy odpowiednie rezerwy, które są ujmowane w pozycji „Pozostałe zobowiązania krótkoterminowe” i odejmowane od przychodów. Na koniec grudnia 2023 roku rezerwy te wyniosły 600 mln EUR. Skonsolidowane przychody za 2023 rok to 86,1 mld EUR, koszt produkcji oraz sprzedaży wyniósł 26 mld EUR, a zysk netto 17,27 mld EUR. Zgodnie ze sprawozdaniem marża na sprzedaży jest dwa razy większa niż koszt produkcji. Na koniec roku firma miała w magazynach niesprzedane towary o wartości 3,2 mld EUR, czyli równowartość zaledwie 12,3 proc. kosztów produkcji. LVMH jest notowana na paryskiej giełdzie, a to oznacza, że musi działać zgodnie z prawem unijnym, które wymaga przestrzegania standardów ESG (środowisko, społeczeństwo, ład korporacyjny). Zgodnie z nimi LVMH musi raportować nie tylko wyniki finansowe, ale także tzw. informacje pozafinansowe dotyczące wpływu działalności na środowisko naturalne. Również w tej części sprawozdania nie ma ani słowa o spalaniu niesprzedanych produktów. Brak takich informacji, gdyby firma rzeczywiście spalała niesprzedane towary, byłby niezgodny ze standardami dyrektywy w sprawie sprawozdawczości niefinansowej (NFDR) oraz w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD), która w 2023 roku zastąpiła NFDR. LVMH ze względu na wysokość swoich przychodów musiała przestrzegać zarówno NFDR, jak i CSRD. Pierwsze sprawozdanie finansowe sporządzone zgodnie ze standardami CSRD obejmie rok finansowy 2024.

Żródła

https://www.vox.com/the-goods/2018/9/17/17852294/fashion-brands-burning-merchandise-burberry-nike-h-and-m https://www.bbc.com/news/business-44885983 https://www.nytimes.com/2018/09/06/business/burberry-burning-unsold-stock.html https://lvmh-com.cdn.prismic.io/lvmh-com/ZmMq-pm069VX1j0w_financial-documents-lvmh-december-31-2023.pdf https://www.laconceria.it/en/luxury/alarming-amount-of-unsold-goods-4-7-billion-in-the-warehouses-of-lvmh-and-kering/ https://wwd.com/sustainability/environment/louis-vuitton-sustainability-environment-eco-design-1234975187/ https://www-v2.lvmh.com/en/commitment-in-action/for-the-environment/lvmh-circularity https://www.entrupy.com/report/state-of-the-fake-report-2023/ https://www.snopes.com/news/2024/12/20/louis-vuitton-burns-unsold-stock/