Czy jesteśmy okłamywani, że katastrofa Titanica pochłonęła 1,5 tys. istnień?

Data zgłoszenia: 15.01.2024 08:47

Udostępnij:

Zgłoszony news

To jedna z teorii spiskowych związanych z zatonięciem Titanica, do której powstania przyczyniły się błędne doniesienia gazet w pierwszych godzinach po tragedii. Nagłówki kilku ówczesnych tytułów donio...

https://twitter.com/Thekeksociety/status/1746746780929458312

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 15.01.2024 10:33

To jedna z teorii spiskowych związanych z zatonięciem Titanica, do której powstania przyczyniły się błędne doniesienia gazet w pierwszych godzinach po tragedii. Nagłówki kilku ówczesnych tytułów doniosły, że co prawda największy statek świata tonie, ale nie ma ofiar śmiertelnych. W rzeczywistości na Titanicu zatonęło ok. 1,5 tys. pasażerów i członków załogi. Autor zgłoszonego do weryfikacji tweeta pyta w języku angielskim, czy jesteśmy okłamywani, a do swojego pytania dołączył nagłówki gazet z 1912 r. , w których możemy przeczytać: „Wszyscy uratowani z Titanica po zderzeniu” oraz „Titanic tonie, nikt nie zginął”. Tytuły prasowe są oryginalne. W taki właśnie sposób 15 kwietnia 1912 r., czyli kilkanaście godzin po katastrofie brytyjskiego liniowca, informowało o niej kilka tytułów prasowych. I, choć w publikacjach pojawiło się wiele dezinformacji, nie do końca była to wina gazet. Zatonięcie Titanica było szokiem. Wydawcy, nie chcąc ryzykować utraty reputacji, w pierwszych doniesieniach pisali o katastrofie bardzo ostrożnie. Nagłówki nie przesądzały o zatonięciu i ofiarach. Nikt nie chciał podać informacji o tym, że Titanic poszedł na dno, bez potwierdzenia tej informacji. Problem w tym, że w ówczesnych warunkach było to bardzo trudne. Komunikacja była wówczas bardzo powolna (tym bardziej na morzu) i opierała się na przewodowym przekazie informacji za pomocą telegrafu. Sytuację dodatkowo komplikował fakt, że Phillip Franklin, przedstawiciel angielskiej linii żeglugowej White Star Line, która była właścicielem Titanica, w pierwszych godzinach po katastrofie uparcie zaprzeczał doniesieniom o zatonięciu jednostki. Twierdził, że statek jest całkowicie niezatapialny i Star Line wie, że utrzymał się na powierzchni. Christopher Sullivan, redaktor naczelny Associated Press, który badał, w jaki sposób historia o Titanicu została opisana przez ówczesną prasę ustalił, że np. dziennikarze „Daily Mail” otrzymali za pomocą telegrafu błędną odpowiedź na pytanie o bezpieczeństwo pasażerów Titanica. Odpowiedź brzmiała bowiem, że „statek jest holowany do Halifaxu i wszyscy są w porządku". W efekcie czytelnicy tego tytułu zostali w pierwszym dniu po katastrofie błędnie poinformowani, że w jej wyniku nikt nie zginął. Doniesienie o tym, że Titanic jest poważnie uszkodzony, nadal pływa i z pomocą liniowca Allan Parisian zmierza do Halifaxu ukazało się w gazecie „The World” wydawanej w Vancouver. Dopiero 16 kwietnia świat obiegła informacja o ofiarach śmiertelnych na Titanicu. Gazety pisały, że we wraku liniowca zginęło prawdopodobnie 1800 osób i publikowały częściową listę ocalonych. Titanic w swój dziewiczy rejs wypłynął z portu w Southampton w Wielkiej Brytanii 10 kwietnia 1912 roku. W nocy z 14 na 15 kwietnia zderzył się z górą lodową. Zatonął w ciągu niespełna trzech godzin. Spośród 2,2 tys. pasażerów i członków załogi życie straciło ponad 1,5 tys. osób.

Żródła

https://www.journalism.co.uk/news-features/titanic-disaster-anniversary-how-it-was-reported/s5/a548774/ https://vancouversun.com/news/local-news/this-week-in-history-1912-the-titanic-sinks-and-misinformation-runs-rampant/wcm/33c039fa-b7b1-4429-9080-278f94210b3f/amp/

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.