Czy pod Odessą powstał obóz koncentracyjny dla Ukraińców uchylających się przed mobilizacją?

Data zgłoszenia: 24.03.2023 16:45

Udostępnij:

Zgłoszony news

Doniesienia o rzekomym obozie koncentracyjnym, w którym przetrzymywani są Ukraińcy próbujący uniknąć poboru i wysłania na front, są całkowicie fałszywe i nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistośc...

https://ria.ru/20230319/kontslager-1858874301.html

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 04.04.2023 12:32

Doniesienia o rzekomym obozie koncentracyjnym, w którym przetrzymywani są Ukraińcy próbujący uniknąć poboru i wysłania na front, są całkowicie fałszywe i nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Na Ukrainie za uchylanie się od mobilizacji można trafić nawet do więzienia. Nie ma zatem potrzeby tworzenia specjalnej placówki. To całkowicie zmyślona informacja, za którą stoi rosyjska machina propagandowa. Rosyjska agencja Ria Nowosti doniosła 19 marca, iż w obwodzie odeskim Kijów zorganizował obóz koncentracyjny dla Ukraińców, którzy nie chcą walczyć z Rosją i odmawiają wcielenia do wojska. Źródłem informacji miał być Jurij Barbaszow, przedstawiony w materiale jako szef administracji rejonu snihuriwskiego. Barbaszow w dołączonym nagraniu przekonuje, że „ludzie, którzy nie chcą walczyć ze swoimi rosyjskimi braćmi są wywożeni do obozu koncentracyjnego pod Odessą i tam są więzieni”. W materiale nie podano dokładnej lokalizacji tego obiektu, ani nie wskazano żadnych dowodów w postaci zdjęć czy nagrań. Mimo to doniesienie natychmiast podchwyciły rosyjskie media społecznościowe. W serwisie Telegram jest prawdziwy wysyp wpisów powołujących się na Barbaszowa. Informacjom tym zaprzeczył przewodniczący administracji wojskowej Odessy Serhij Bratczuk, który napisał w serwisie Telegram, że w obwodzie odeskim nie ma obozów koncentracyjnych. Są natomiast poligony wojskowe, „gdzie obywatele przygotowują się z chęcią i motywacją, aby niszczyć wroga”. W systemie penitencjarnym Ukrainy nie ma takiej instytucji jak obóz koncentracyjny. Za uchylanie się od służby wojskowej na Ukrainie grozi odpowiedzialność karna i można trafić do więzienia na od 3 do 5 lat. Jednak karę taką może zasądzić tylko sąd. Na etapie przedprocesowym osoba uchylająca się od poboru może być przetrzymywana tylko w areszcie śledczym, a po zapadnięciu wyroku – w zakładzie karnym. Ukraińskim dziennikarzom z Centrum Dochodzeń Dziennikarskich udało się ustalić, że w obwodzie odeskim odbyły się dwa procesy karne dla uchylających się od mobilizacji. Zgodnie z postanowieniem sądu w tych sprawach nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego, to znaczy przed wydaniem wyroku podejrzani pozostawali na wolności. W obu przypadkach sąd wymierzył karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na rok. Autor doniesień o obozie koncentracyjnym jest nad wyraz niewiarygodnym źródłem. Jurij Barbaszow to ukraiński polityk i dziennikarz jawnie sympatyzujący z Rosją i cieszący się jej poparciem, który już podczas wojny w 2014 roku został uznany za jednego z liderów ruchu prorosyjskiego w Mikołajowie, w którym mieszkał. W ubiegłym roku Barbaszow został samozwańczym gubernatorem części obwodu mikołajewskiego, która trafiła pod czasową okupację Rosjan (z siedzibą w Snihuriwce). Po wyzwoleniu Snihuriwki spod rosyjskiej okupacji w listopadzie 2022 r. Barbaszow zbiegł do Rosji i tam się ukrywa.

Żródła

https://without-lie.info/factcheck/feyk-pro-kontstabir-dlia-ukhyliantiv-pid-odesoiu https://investigator.org.ua/ua/war/245773/ https://www.048.ua/news/3566139/pid-odesou-e-konctabir-dla-tih-hto-ne-hoce-vouvati-proti-rf-bratcuk-prokomentuvav-cergovij-fejk

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.