Data zgłoszenia: 26.02.2024 11:52
Udostępnij:
Narracja o Mariupolu, podniesionym rzekomo przez Rosjan z gruzów w niecałe dwa lata, jest częścią kremlowskiej propagandy. W rzeczywistości port morski na wschodzie Ukrainy, prawie doszczętnie zbombar...
https://twitter.com/Minister_Prawdy/status/1761778700628942877Fake News
Data werdyktu: 27.02.2024 13:01
Narracja o Mariupolu, podniesionym rzekomo przez Rosjan z gruzów w niecałe dwa lata, jest częścią kremlowskiej propagandy. W rzeczywistości port morski na wschodzie Ukrainy, prawie doszczętnie zbombardowany w 2022 roku przez oblegającą go armię Putina, nadal jest w ruinie. Pojedyncze nowe osiedla są stawiane naprędce z gotowych prefabrykatów i oddawane na pokaz, a mieszkańcy narzekają na liczne usterki i niedoróbki. Moskwie chodzi o jak najszybsze zatarcie śladów swoich zbrodni oraz o rusyfikację miasta. Część nowych apartamentowców z widokiem na morze powstaje na gruzach historycznych budynków, a ukraińscy przedwojenni właściciele są pozbawiani jakichkolwiek rekompensat za wyburzone domy, chyba że przyjmą rosyjski paszport. Przedmiotem weryfikacji jest wpis z serwisu X zawierający twierdzenie, że w niecałe dwa lata po zdobyciu Mariupola Rosja zdołała go odbudować. Post został zilustrowany materiałem filmowym, który pokazuje nowo wybudowane osiedle wraz z placem zabaw dla dzieci. Teza ta nie jest prawdziwa, a nagranie jest jedną z produkcji rosyjskiej propagandy, która usiłuje pokazać, że Rosja w zawrotnym tempie odbudowuje Mariupol i wznosi na jego gruzach nowe, wzorcowe miasto. Rzeczywistość bardzo się jednak różni od propagandowego przekazu Moskwy. W Mariupolu z 430 tys. osób, które zamieszkiwały miasto przed wojną, obecnie zostało około 100 tys. Według raportu ONZ 90 proc. budynków mieszkalnych zostało uszkodzonych lub zniszczonych podczas wielomiesięcznego oblężenia miasta w 2022 r. Po tym, jak w maju 2022 r. wojska Putina przejęły nad nim kontrolę, rosyjskie władze obiecywały, że wszyscy mieszkańcy otrzymają nowe mieszkania w ciągu trzech lat. Na zlecenie rosyjskiego Ministerstwa Budownictwa plan odbudowy miasta opracował Jednolity Instytut Planowania Przestrzennego w Moskwie. Dość szybko zaczęto wznosić nowe osiedla z blokami mieszkalnymi. Jednak według ustaleń zagranicznych dziennikarzy, nowe inwestycje, wznoszone są na pokaz, w dosyć szybkim tempie, co odbija się na jakości wykonania. Dziennikarskie śledztwo „Financial Times” ujawniło, że niektórym rosyjskim deweloperom wystarczał kwartał na ukończenie budynków, ale na nagraniach widać, że powstawały z prefabrykatów, w miejscach, gdzie nie było dostępu do mediów, a zatem mieszkańcy zostali pozbawieni gazu i elektryczności. Według FT mieszkania oddawano do użytku w stanie na pół surowym. Beton był utwardzany przez tydzień zamiast wymaganych trzech tygodni. W oddawanych do użytku lokalach znajdowały się podpory podtrzymujące sufity, w ścianach były dziury odsłaniające rury i okablowania, źle zamontowane drzwi nie zamykały się, a po ścianach spływała woda wskutek wadliwego wykonania instalacji wodno-kanalizacyjnej. Mieszkańcy Mariupola, którzy wracają do nielicznych ocalałych z oblężenia domów, uszkodzonych podczas ostrzału miasta, są skazani na tandetne, szybkie remonty. Przeprowadzane naprawy są niekompletne albo złej jakości. Moskwa przeznaczyła miliardy rubli na odbudowę miasta, ale według dziennikarzy FT pieniądze te w formie lukratywnych kontraktów popłynęły w całości do wybranych rosyjskich firm remontowych i deweloperskich, powiązanych z administracją Putina i służbami specjalnymi. Wiele z nich nie miało żadnego doświadczenia w budowie nowych domów lub przeprowadzaniu remontów, bo powstały w tym samym czasie, gdy Rosjanie przejęli miasto. Według FT, kontraktom brakowało przejrzystości, co stwarzało podatny grunt dla korupcji. Dziennikarskie śledztwo ujawniło m.in., że jedna z takich firm o nazwie R-Stroy realizuje w Mariupolu 55 kontraktów. W jednym z budynków remontowanych przez to rosyjskie przedsiębiorstwo w październiku 2022 r. usunięto dwie trzecie okien. Nowe zmarzniętym mieszkańcom wstawiono dopiero w listopadzie, jednak okazało się, że były złego rozmiaru, więc fachowcy musieli zamontować je do góry nogami. W budynku nie było ogrzewania do końca lutego kolejnego roku, a podczas deszczów blok był regularnie zalewany jeszcze prawie rok po przeprowadzeniu prac naprawczych. Zupełnie inaczej odbudowa miasta wygląda w oficjalnym przekazie rosyjskich państwowych mediów oraz prokremlowskich propagandystów w sieci. Kolejne ukończone kompleksy mieszkalne, wizytowane przez rosyjskich urzędników, uwieczniane są niczym w czasach Związku Radzieckiego na filmach. W marcu 2023 r. Mariupol odwiedził sam prezydent Putin. Na nagraniu opublikowanym przez Kreml widać, jak zwiedza nowo wybudowaną dzielnicę Newską i rozmawia z zadowolonymi mieszkańcami. Propagandowe filmiki miały pokazywać, jak dzięki sprawnym działaniom putinowskiej administracji, życie miasta wraca do normy. W tle rozlegały się jednak krzyki, że to wszystko na pokaz. Te które szybko wyciszono. Odbudowie miasta towarzyszy intensywna rusyfikacja. Do Mariupola ściągani są Rosjanie, zachęcani do inwestowania w nowe nieruchomości. Na rosyjskim portalu społecznościowym VKontakte istnieje ok. 100 grup zawierających ogłoszenia kupna, sprzedaży i wynajmu mieszkań w Mariupolu. Jednak część nowych apartamentowców z widokiem na morze powstała na gruzach historycznych budynków. Mieszkania są przekazywane nowym rosyjskim najemcom, podczas gdy ukraińskich przedwojennych właścicieli pozbawia się jakichkolwiek rekompensat za wyburzone domy. Wbrew pierwotnym obietnicom władz miasta, odszkodowania za zniszczone mienie są wypłacane tylko tym Ukraińcom, którzy przyjmą rosyjski paszport. Poprzez rusyfikację miasta oraz tworzenie przekazów propagandowych o sprawnej odbudowie Kreml kontroluje przepływ informacji o Mariupolu, który obrósł już legendą dzięki bohaterskiej obronie pułku Azow. Rosyjskie władze twierdzą, że za zniszczenie Mariupola są odpowiedzialni ukraińscy naziści. Jednak międzynarodowe organizacje praw człowieka udokumentowały zbrodnie wojenne Rosji w tym mieście. Rosyjskie władze, pośpiesznie odbudowując miasto, chcą jak najszybciej zatuszować dowody tych zbrodni i ukryć ślady zniszczeń, których dokonała armia Putina.
https://subs.ft.com/products?location=https%3A%2F%2Fig.ft.com%2Fmariupol%2F https://cepa.org/article/behind-the-lines-the-sugar-coated-myths-of-mariupol/
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.