Data zgłoszenia: 04.11.2024 14:15
Udostępnij:
Jugendamty, czyli niemieckie urzędy ds. młodzieży nie mogą odebrać rodzicom dzieci „za prorosyjskie poglądy”, a historia opisana w komunikatorze Telegram oraz przez prokremlowską telewizję RT i serwis...
https://t.me/RuskiStatek/67744Fake News
Data werdyktu: 06.11.2024 13:09
Jugendamty, czyli niemieckie urzędy ds. młodzieży nie mogą odebrać rodzicom dzieci „za prorosyjskie poglądy”, a historia opisana w komunikatorze Telegram oraz przez prokremlowską telewizję RT i serwis Lenta Novosti Niżnego Nowogrodu o obywatelce Niemiec, której niemiecki urząd rzekomo chciał odebrać dzieci za jej poglądy, jest manipulacją. 28 października 2024 r. portal Lenta Novosti Niżnego Nowogrodu opublikował historię takiej treści: „Niemieckie władze pozbawiły rodzinę świadczeń socjalnych i planowały odebrać dwie córki, gdy dowiedziały się, że chcą przeprowadzić się do Rosji. Deputowana Dumy Państwowej Maria Butina spotkała się z rodziną Adlerów, obcokrajowcami, którzy otrzymali wizę na mocy dekretu Putina o dobrowolnym przesiedleniu ze względów ideologicznych. Yvonne, mama dwóch dziewczynek, powiedziała, że niektórym rodzicom w RFN odebrano już dzieci z powodu ich prorosyjskich poglądów. Władze w Niemczech próbują zastąpić rodzinę, odebrać nam wszystkie prawa. Przychodzą do szkół, do przedszkoli. Jeśli ktoś powie coś, co nie podoba się władzom, jego dzieci są mu odbierane”. Opis towarzyszył kilkuminutowemu nagraniu RT, w którym pani Yvone Adler przedstawiona jako obywatelka Niemiec, opowiadała jak ona i jej dzieci byli szykanowani w Niemczech. Kobieta stwierdziła m.in., że Jugendamt „zaczął przyglądać się jej rodzinie, gdy urzędnicy zauważyli, że rodzina pakuje swój dobytek z zamiarem opuszczenia kraju” a o Rosji mówiła jako „o jedynym na świecie państwie stawiającym w centrum rodzinę i tradycję”. Kobieta z entuzjazmem mówiła też o tym jak „piękna jest Rosja”. Historia ta wpisuje się w obecny już od lat trend pokazywania w rosyjskich mediach jasnych stron życia w Rosji z perspektywy Niemców lub tzw. Rosyjskich Niemców (repatriantów z Rosji, którzy zdecydowali się na powrót do niej z Niemiec). Wspólnym mianownikiem tego typu reportaży filmowych lub artykułów w portalach internetowych jest przeciwstawienie „rosyjskiej sielskości, bliskości z naturą i przywiązania do tradycyjnych wartości” „niemieckiemu liberalizmowi, sztuczności i rozluźnieniu więzów rodzinnych”. Clue tej konkretnej historii jest temat rzekomego pozbawienia rodziny świadczeń socjalnych przysługujących jej z racji posiadania dzieci oraz również rzekomego zamiaru pozbawienia matki prawa do opieki nad dwiema córkami z uwagi na „jej prorosyjskie poglądy”. Niemieckie prawo nie przewiduje pozbawiania świadczeń socjalnych „za poglądy” (również te prorosyjskie), a odebranie prawa do opieki musi wynikać z jasnych i popartych dowodami przesłanek, że dzieciom w danej rodzinie dzieje się krzywda. „Jednym z możliwych środków podejmowanych przez sąd rodzinny jest odebranie opieki rodzicielskiej. Jest to uważane za ostateczność w celu uniknięcia zagrożenia dobra dziecka i może być przeprowadzone wyłącznie na mocy postanowienia sądu rodzinnego (§ 1666 BGB). W 2023 r. sądy rodzinne w Niemczech zarządziły całkowite lub częściowe odebranie opieki rodzicielskiej w 15 395 przypadkach” – czytamy na portalu Statista.de. Według ekspertów portalu prawniczego Juraforum: „Władze mogą odebrać dzieci rodzinie poprzez objęcie ich opieką, co może nastąpić tymczasowo lub na stałe. Dzieci mogą zostać objęte opieką (instytucjonalną), jeśli można założyć, że ich dobro jest poważnie zagrożone. Muszą jednak występować konkretne dowody zagrożenia. Powody objęcia dziecka opieką mogą obejmować: uzależnienie rodziców od narkotyków, uzależnienie rodziców od alkoholu, maltretowanie, wykorzystywanie seksualne, zaniedbanie, przeciążenie rodzicielskie, przestępstwo. Podstawą prawną do objęcia dziecka opieką jest § 42 Kodeksu Karnego VIII. Zgodnie z nim urząd ds. młodzieży (Jugendamt) jest upoważniony i zobowiązany do objęcia dziecka lub młodej osoby opieką, jeśli dziecko lub młoda osoba sama poprosi o opiekę lub jeśli można założyć, że istnieje pilne zagrożenie dla dobra dziecka lub młodej osoby”. „Prorosyjskie poglądy” nie stanowią zatem podstawy, by komukolwiek odebrać prawa rodzicielskie czy świadczenia socjalne, a przytoczona przez rosyjskie media i rozpowszechniana na Telegramie historia Niemki, która zbiegła przed Jugendamtem do Rosji, „by chronić dzieci”, wpisuje się w propagandową narrację prorosyjskich mediów. Poza tym, jeżeli już przedmiotem debaty miałoby być prawo do opieki rodzicielskiej bądź jego pozbawienie przez państwo, warto przytoczyć kilka przykładów z Rosji, gdzie w istocie dochodzi nie „tylko” do odbierania dzieci rodzicom, ale również do wysyłania opiekunów za kratki lub do kolonii karnej. Pod koniec lipca 2019 r. młode małżeństwo wzięło udział w demonstracji w obronie uczciwych wyborów w Moskwie. Na protest przynieśli swoje maleńkie dziecko. Prokuratura wystąpiła do sądu rodzinnego z wnioskiem o odebranie rodzicom prawa do opieki nad dzieckiem argumentując, że rodzice naruszyli prawo do opieki narażając małe dziecko na niebezpieczeństwo przez udział w proteście. To przykład jeszcze sprzed wojny. Po wkroczeniu rosyjskich wojsk na Ukrainę odbieranie rodzicom dzieci „za poglądy” stało się w Rosji normą. 5 października 2022 r. dziesięcioletnia Varvara (Varya) Galkina została przesłuchana przez policję w Moskwie w związku z jej zdjęciem profilowym na WhatsApp. Zdjęcie przedstawiało rysunek w stylu anime i wyrażało solidarność z Ukrainą. Policja groziła jej matce Elenie Jolicoeur i przeszukała jej dom. Po tym, jak Elena otrzymała nakaz wzięcia udziału w „prewencyjnym” programie dla „rodziców, którzy nie wypełniają należycie swoich obowiązków”, uciekła za granicę wraz z dwiema córkami w obawie przed dalszymi prześladowaniami. Dwunastoletnia Maria Moskalowa z Jefremowa w środkowej Rosji została odebrana ojcu, Aleksiejowi Moskalowowi, 1 marca 2023 r. i zabrana do sierocińca. Jej rodzina była wcześniej prześladowana przez prawie rok, ponieważ w kwietniu 2022 r. Maria wykonała w szkole rysunek krytykujący wojnę. Maria została następnie zgłoszona na policję przez dyrekcję szkoły. Samotnie wychowujący dziewczynkę ojciec został początkowo ukarany grzywną, a następnie skazany na dwa lata kolonii karnej za posty w mediach społecznościowych, w których rzekomo „wielokrotnie dyskredytował rosyjskie siły zbrojne”. Maria Moskalowa cierpiała z powodu stresu i izolacji w sierocińcu. W wyniku nacisków opinii publicznej ostatecznie pozwolono jej zamieszkać z krewnymi. Oba przypadki znalazły się w raporcie Amnesty International monitorującym sytuację rodzin w Rosji oraz poddawanie presji zarówno dzieci jak i rodziców, którzy nie wpisują się w narrację zachwytu polityką Kremla. W marcu 2023 r. rosyjski sąd skazał samotnie wychowującego 13-letnią córkę ojca na dwa lata więzienia za krytykę rosyjskiej ofensywy w Ukrainie. Wcześniej mężczyznę już tymczasowo pozbawiono wolności po tym jak jego córka namalowała w szkole rysunek przedstawiający rosyjski atak rakietowy na Ukrainę. Takich przypadków w Rosji jest wiele, ale brakuje dokładnych danych statystycznych pozwalających zobrazować skalę zjawiska.
Ostatni dostęp do linków: 06.11.2024 https://www.spiegel.de/politik/ausland/russland-moskauer-staatsanwaltschaft-will-demonstranten-sorgerecht-entziehen-a-1280774.html https://www.stern.de/politik/ausland/russland--vater-flieht-vor-haftstrafe---nach-kritik-der-tochter-am-ukraine-krieg-33326128.html https://www.amnesty.de/aktuell/russland-behoerden-verfolgen-kinder-familien-wegen-kritik-ukraine-krieg https://nn-news.net/society/2024/10/28/687755.html https://www.juraforum.de/lexikon/inobhutnahme https://www.amnesty.de/sites/default/files/2024-05/Amnesty-Bericht-Russland-Behoerden-verfolgen-Kinder-Familien-Ukraine-Krieg-Kritik-Mai-2024.pdf
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.