Czy wszystko wskazuje na to, że koronawirus został stworzony przez USA?

Data zgłoszenia: 08.08.2020 10:50

Udostępnij:

Zgłoszony news

Nieprawdziwa teza o laboratoryjnym pochodzeniu koronawirusa, wyprodukowanego rzekomo przez Amerykanów, pochodzi ze zgłoszonego tekstu Aleksandra Dugina, opublikowanego na łamach portalu geopolitica.ru...

https://www.geopolitica.ru/pl/article/koronawirus-i-krach-swiatowego-porzadku

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 09.08.2020 13:02

Nieprawdziwa teza o laboratoryjnym pochodzeniu koronawirusa, wyprodukowanego rzekomo przez Amerykanów, pochodzi ze zgłoszonego tekstu Aleksandra Dugina, opublikowanego na łamach portalu geopolitica.ru. Pomijając fakt, że naukowcy wielokrotnie już zaprzeczali prawdziwości teorii o laboratoryjnym pochodzeniu SARS-CoV-2, warto zwrócić uwagę na to, kim jest autor tekstu i na jakich łamach publikuje. Dugin uprawia bowiem nośną w kręgach rosyjskich elit rządowych publicystykę, chętnie wykorzystywaną przez rosyjską propagandę i dezinformację, w której głównym wrogiem są Stany Zjednoczone Ameryki. Jedna z książek Dugina, pod tytułem „Podstawy geopolityki”, została opublikowana przy wsparciu Wydziału Strategii Akademii Wojskowej Sztabu Generalnego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej i otrzymała rekomendację jako podręcznik dla tych, którzy podejmują decyzje w najważniejszych sferach życia politycznego. O politycznej roli Aleksandra Dugina – stratega, filozofa, geopolityka – w systemie władzy Federacji Rosyjskiej oraz jego powiązaniach z przedstawicielami rosyjskich cywilnych i wojskowych służb specjalnych pisze m.in. Michał Wojnowski w artykule opublikowanym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Artykuł jest zatytułowany „Aleksander Dugin a resorty siłowe Federacji Rosyjskiej. Przyczynek do badań nad wykorzystaniem geopolityki przez cywilne i wojskowe służby specjalne we współczesnej Rosji” (link do tekstu w źródłach). Według Wojnowskiego, celem działalności politycznej i intelektualnej Aleksandra Dugina, który jest często nazywany ideologiem Putina, wydaje się być uzasadnienie mocarstwowych dążeń neoimperialnego państwa rosyjskiego. Jak czytamy w artykule Wojnowskiego, w geopolitycznej myśli Dugina, o biegu dziejów ludzkości decyduje konfrontacja pomiędzy dwiema cywilizacjami: Lądu (euroazjatycką) i Morza (atlantycką). W opinii Dugina, „Nadcywilizację Lądu” reprezentuje Rosja. Tę wizję cechują: umiłowanie siły, tradycji, duchowości i autorytarna forma rządów. Z kolei, „Nadcywilizacja Morza” jest uosabiana przede wszystkim przez USA i Europę Zachodnią. Jej wizja świata to racjonalizm, indywidualizm, konformizm, kapitalizm i materializm. Celem geopolitycznym Dugina jest stworzenie „kontynentalnego imperium Euroazjatyckiego” Rosji i wyparcie wpływów USA ze „Starego świata”. Ciekawe jest też to, co Dugin mówi o Polsce: „na eurazjatyckim kontynencie dla Polski miejsca nie ma. […] Rosja musi zniszczyć „kordon sanitarny”, utworzony z małych, gniewnych i historycznie nieodpowiedzialnych narodów i państw, z maniakalnymi roszczeniami i niewolniczym uzależnieniem od talassokratycznego Zachodu. W roli takiego „kordonu sanitarnego” tradycyjnie występuje Polska i kraje Europy Wschodniej… Zadaniem Eurazji jest to, aby ta bariera nie istniała. Nieprzypadkowe są też łamy, na których pojawił się zgłoszony artykuł Dugina. Opublikowano go na portalu geopolitica.ru (dostępnym m.in po rosyjsku, polsku, angielsku, francusku i hiszpańsku), wymienionym ostatnio w raporcie amerykańskiego Departamentu Stanu, wśród wielu innych mediów związanych z Kremlem. Amerykanie twierdzą, że tytuły takie jak geopolitica.ru, Sputnik, czy think tanki: Strategic Culture Foundation, Global Research, New Eastern Outlook, tworzą swoistego rodzaju sieć albo „propagandowy ekosystem”, służący do szerzenia dezinformacji w Stanach Zjednoczonych i innych krajach Zachodu. Raport został opublikowany w środę, 5 sierpnia br. i ma tytuł „Filary rosyjskiego ekosystemu informacji i propagandy”. Rosyjską kampanię dezinformacyjną śledzi i demaskuje także specjalny zespół związany z Komisją Europejską, który wyniki swoich analiz publikuje na stronie euvsdisinfo.eu. I właśnie na tej stronie można znaleźć co najmniej kilka raportów o fake newsach dotyczących rzekomo wyprodukowanego przez Amerykanów koronawirusa i amerykańskich laboratoriów, które mają rzekomo „osaczać” rosyjskie granice. Portal euvsdisinfo.eu przeanalizował m.in. następujące fake newsy: tekst o tym, że Amerykanie testują w Europie Wschodniej, a szczególnie na Ukrainie i w Gruzji broń biologiczną, który ukazał się na rosyjskojęzycznym portalu politnavigator.net skierowanym do czytelników w Rosji, na Ukrainie i w Gruzji; tekst o tym, że Amerykanie stworzyli nowego koronawirusa w laboratorium w Armenii, opublikowany na portalu w języku ormiańskim verelq.am; tekst o tym, że nowego koronawirusa wyprodukowali Amerykanie, pochodzący z rosyjsko ale także anglojęzycznych portali riafan.ru, rusvesna.su i dnr-news.com, skierowanych do zarówno rosyjskiej jak i amerykańskiej publiczności. Linki do raportów można znaleźć w źródłach. Warto przytoczyć szczegóły analizy z raportu na temat fake newsa o wyprodukowaniu koronawirusa w amerykańskim laboratorium na Ukrainie. Jak sprawdzili eksperci z euvsdisinfo.eu, rosyjskie podejrzenia wzbudził program Departamentu Stanu pod nazwą „Redukcja Zagrożenia Biologicznego”. Jego celem jest wykrywanie groźnych patogenów zanim wpadną w niepowołane ręce i dojdzie do ich rozprzestrzenienia. Amerykanie pomogli dotąd zmodernizować wiele laboratoriów podlegających ukraińskiemu ministerstwu zdrowia. DS współpracuje w tej sprawie z międzyrządową organizacją „Ukraińskim Centrum Naukowo-Technologicznym” (po ukr. Український Науково-Технологічний Центр - УНТЦ/STCU) powstałą w 1993 roku, zrzeszającą prócz Ukrainy i USA także Azerbejdżan, Gruzję, Uzbekistan i kraje z Unii Europejskiej. Rosyjska propaganda trafia, przynajmniej w USA, na podatny grunt, bowiem według sondaży przeprowadzanych przez Pew Research 24 lipca br. wynika, że 25 proc. Amerykanów widzi ziarno prawdy w teorii o tym, że epidemia koronawirusa została zaplanowana. W marcu br. ten sam instytut opublikował z kolei sondaże, z których wynikało, że 29 proc. Amerykanów wierzy w laboratoryjne pochodzenie koronawirusa. W USA silniejsza wydaje się jednak narracja, że koronawirus powstał w chińskim laboratorium w Wuhan. Tę teorię też wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy negowali naukowcy. Jak pisaliśmy w raporcie z 2.07.20, większość badaczy oraz Światowa Organizacja Zdrowia zaprzecza możliwości powstania koronawirusa w laboratorium, powołując się na jego konstrukcję genetyczną. Naukowcy, którzy przeprowadzili analizę budowy SARS-CoV-2 stwierdzają: „Jest nieprawdopodobne, aby powstał w wyniku modyfikacji laboratoryjnej pokrewnego koronawirusa podobnego do SARS-CoV” i „dane genetyczne niezbicie wskazują, że SARS-CoV-2 nie pochodzi z żadnego wcześniej stosowanego szkieletu wirusa”. Ich zdaniem powstał on prawdopodobnie albo w wyniku selekcji naturalnej u zwierzęcia żywiciela, albo selekcji naturalnej u ludzi po rozprzestrzenieniu się wirusa od zwierząt.

Żródła

https://app.fakehunter.pap.pl/51626cd9-99a0-4a63-abab-b7b0b1ab1226 http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-e558179e-fcb4-4454-9015-9ec88ee666da Depesza PAP z 7.08.2020 z godz:14:38 https://euvsdisinfo.eu/report/coronavirus-created-by-americans-in-ukrainian-laboratories/ https://euvsdisinfo.eu/report/ukraine-became-a-us-testing-site-for-developing-biological-weapons/ https://euvsdisinfo.eu/report/the-main-source-of-the-coronavirus-spread-was-an-american-laboratory-in-armenia/ https://www.forbes.com/sites/davidnikel/2020/06/07/controversial-coronavirus-lab-origin-claims-dismissed-by-experts/#7391133668f6

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.