Czy można wierzyć w twierdzenia „doktorów z Bakersfield”?

Data zgłoszenia: 05.05.2020 12:05

Udostępnij:

Zgłoszony news

Wnioski dr Dana Ericksona, jednego z tzw. lekarzy z Bakersfield o bardzo niskiej szkodliwości choroby COVID-19 nie są wiarygodne. Zostały oparte na błędnych założeniach i metodologii, a w efekcie podw...

https://www.youtube.com/watch?v=CyMWgu0fhZk&feature=youtu.be&fbclid=IwAR22PfVosZbbKuBveX22aIvnqnH97tB_1fj0_Vv2nhS1NVUKEjvxH93G0cw

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 05.05.2020 13:20

Wnioski dr Dana Ericksona, jednego z tzw. lekarzy z Bakersfield o bardzo niskiej szkodliwości choroby COVID-19 nie są wiarygodne. Zostały oparte na błędnych założeniach i metodologii, a w efekcie podważone przez amerykańskie, medyczne środowisko naukowe i zweryfikowane negatywnie przez portale zwalczające fake newsy. Na kanale YouTube ukazał się materiał wideo autorstwa Michała Żulikowskiego, który rozprawia się z „kłamstwami” na temat COVID-19. Jego główną tezą jest, że śmiertelność związana z chorobą COVID-19 jest znacznie zawyżona, a niebezpieczeństwo związane z epidemią mocno przesadzone. Jednak argumenty, jakie przytacza są fałszywe. Swoje twierdzenie popiera wypowiedzią amerykańskiego lekarza dr Dana Ericksona zaczerpniętą z programu Tucker Carlson Tonight emitowanego na kanale Fox News. Dr Erickson i dr Artinem Massihi są współwłaścicielami prywatnej kliniki Accelerated Urgent Care w Bakersfield w Kalifornii, gdzie udziela się tzw. pilnej pomocy medycznej (infekcje, urazy, alergie). Obaj lekarze udzielili wywiadu Tuckerowi Carlsonowi, w którym stwierdzili, że koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny od grypy, rzeczywista śmiertelność jest bardzo niska, a lockdown w Kalifornii nie jest konieczny. Michał Żulikowski w swoim materiale filmowym wykorzystał jedynie wypowiedź dr Ericksona. Lekarz mówi, że po zrobieniu „setek autopsji” widoczne jest, że COVID-19 nigdy nie stanowi jedynej, wyłącznej przyczyny śmierci, tylko jedną z wielu wraz z chorobami współistniejącymi. Zaznaczył, że tak samo jest w przypadku zachorowań na grypę, wiele osób umiera, bo ich organizmy są osłabione, np. przebytym zawałem lub obturacyjną chorobą płuc. Stwierdził też, że z jego rozmów z innymi lekarzami wynika, że czują presję ze strony administracji szpitali, by w aktach zgonu, jako przyczynę wpisywać koronawirusa. Jego zdaniem dzieje się tak „może, dlatego żeby zwiększyć liczby i aby wyglądało gorzej niż jest”. Jak wynika z jego obliczeń szansa na to, by umrzeć w Kalifornii na COVID-19 wynosi 0,03 proc. Pyta, czy to wymaga chronienia się w domach i lockdownu. Twierdzenia lekarzy z Bakersfield zostały poddane krytyce zarówno w środowisku naukowym, jak i przez analityków medialnych. American College of Emergency Physicians i American Academy of Emergency Medicine wydały wspólne oświadczenie, w którym „wspólnie i zdecydowanie potępiają najnowsze opinie opublikowane przez dr. Daniela Ericksona i dr. Artina Massihi. Jak czytamy w oświadczeniu „są one niezgodne z obecną nauką i epidemiologią dotyczącą COVID-19”. Wskazano również błędy metodologiczne i statystyczne przy obliczaniu danych liczbowych oraz uznano, że obaj lekarze jako właściciele lokalnych klinik mogli kierować „swoimi osobistymi interesami finansowymi, bez względu na zdrowie publiczne”. Cytowany przez „Mercury News” dr Carl Bergstrom, biolog z University of Washington, który specjalizuje się w modelowaniu chorób zakaźnych, porównał ekstrapolacje kalifornijskich lekarzy do „oszacowania średniego wzrostu Amerykanów według graczy na boisku NBA”. „Zastosowali niedorzeczne metody, aby uzyskać wyniki całkowicie niewiarygodne” - powiedział Bergstrom. Również w analizie przeprowadzonej przez Olivera Darcy'ego z CNN Business stwierdza się, że lekarze wyciągnęli błędne wnioski, gdyż popełnili błędy w obliczeniach. Z kolei portal factcheckingowy DC Dirty Laundry w ten sposób wyjaśnia błędne rozumowanie obu doktorów. Jak pisze, stwierdzili oni, że z 280 900 osób poddanych testom na koronawirusa, pozytywny wynik miało 19 33 865 przypadków, czyli - według rachunków lekarzy - 12 proc. zarażonych mieszkańców Kalifornii. Jednak – jak pisze Dirty Laundry - testom podaje się osoby, które mają objawy lub przesłanki do tego, by myśleć, że zostali zarażeni. „.To nie jest przypadkowa próba całej populacji. W związku z tym nie można ekstrapolować dodatniego wskaźnika testu wśród osób z objawami lub wysokiego ryzyka na ogół populacji. Jednak w ten sposób doszli do błędnego wniosku, że w Kalifornii istnieje 0,03 szansy na śmierć z powodu COVID”. Po miażdżącej krytyce YouTube usunął film z wypowiedziami kalifornijskich lekarzy ze względu na naruszanie wytycznych zapobiegających rozprzestrzenianiu się fake newsów na temat koronawirusa na tym kanale. Wszystkie dostępne analizy wskazują, że informacje tzw. doktorów z Bakersfield są niewiarygodne.

Żródła

https://www.acep.org/corona/COVID-19/covid-19-articles/acep-aaem-joint-statement-on-physician-misinformation/ https://dcdirtylaundry.com/fact-check-the-two-doctors-featured-in-popular-video-from-california-were-actually-spouting-statistical-nonsense-dont-be-fooled/ https://www.mercurynews.com/2020/04/28/cue-the-debunking-two-bakersfield-doctors-go-viral-with-dubious-covid-test-conclusions/ https://www.mercurynews.com/2020/04/29/fox-news-vs-msnbc-chris-hayes-debunks-video-of-california-doctors-who-downplay-the-threat-of-covid-19-as-tucker-carlson-hypes-it/ https://acceleratedurgentcare.com/services/

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.