Czy rzeź polskiej ludności na Wołyniu, we wschodniej Galicji, Podkarpaciu oraz na Lubelszczyźnie była pokłosiem wymordowania ponad 100 Ukraińców przez Polaków i Niemców w miejscowości Krasny Sad?

Data zgłoszenia: 12.07.2023 00:59

Udostępnij:

Zgłoszony news

Nie jest prawdą, że – jak podaje ukraiński IPN – rzeź Polaków na Wołyniu zaczęła się od pacyfikacji ukraińskiej wsi Krasny Sad w kwietniu 1943 roku dokonanej przez Polaków i Niemców. Chronologia wydar...

https://uinp.gov.ua/informaciyni-materialy/statti/tragediya-krasnogo-sadu

Werdykt

Fake News

Raport eksperta

Data werdyktu: 12.07.2023 11:55

Nie jest prawdą, że – jak podaje ukraiński IPN – rzeź Polaków na Wołyniu zaczęła się od pacyfikacji ukraińskiej wsi Krasny Sad w kwietniu 1943 roku dokonanej przez Polaków i Niemców. Chronologia wydarzeń na Wołyniu była zupełnie inna. Pierwsza akcja antypolska UPA zaczęła się na początku lutego, kiedy zagładzie uległa cała polska wieś. Także pacyfikacja Krasnego Sadu miała miejsce w innym terminie, bo w czerwcu 1943 roku i była odwetem za ukraiński atak na Polaków z Andrzejówki. Ukraińscy historycy, manipulując faktami, próbują więc zmieniać obraz rzezi wołyńskiej. „19 kwietnia 1943 r. na Wołyniu Polacy wraz z hitlerowcami zabili 104 cywilów. Tragedia ta była początkiem długotrwałej zbrojnej polsko-ukraińskiej konfrontacji wołyńskiej w 1943 roku” – czytamy w publikacji pt. „Tragedia Krasnego Sadu” zamieszczonej na stronie internetowej ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej. Artykuł rozwija tezę ukraińskich historyków, zgodnie z którą rzeź wołyńska (nazywana w publikacji eufemistycznie polsko-ukraińską konfrontacją) była pokłosiem wymordowania przez Polaków i Niemców ponad 100 Ukraińców w miejscowości Krasny Sad na zachodniej Ukrainie. To teza ze wszech miar fałszywa, a dowodzi tego prawdziwa chronologia wydarzeń. Choć rzeź wołyńska miała swoje apogeum w lipcu 1943 r., do masowych mordów na Polakach zamieszkujących te tereny zaczęło dochodzić już kilka miesięcy wcześniej. Decyzja o przeprowadzeniu czystki antypolskiej na Wołyniu zapadła w kierownictwie Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) na początku 1943 r., pod wpływem wydarzeń na froncie wschodnim II wojny światowej. Klęska Niemiec pod Stalingradem (2 lutego 1943 r.) uświadomiła ukraińskim nacjonalistom, że o wolność Ukrainy przyjdzie im walczyć z ZSRR lub Polską. Ukraińscy nacjonaliści byli przekonani, że struktura etniczna danych ziem będzie decydująca przy podejmowaniu przez aliantów decyzji o przynależności państwowej. Dlatego zapadła decyzja o usunięciu wszystkich Polaków ze wszystkich ziem uznawanych przez nich za ukraińskie. Pierwszą akcją antypolską UPA, w wyniku której zagładzie uległa cała polska wieś, był atak na kolonię Parośla w powiecie Sarny 8 i 9 lutego 1943 r. Ukraińcy weszli do niej, podszywając się pod oddział radzieckiej partyzantki i, za pomocą siekier oraz innych narzędzi, dokonali maskary mieszkańców, nie oszczędzając kobiet, dzieci ani niemowląt. Zginęło, według różnych źródeł, od 149 do 173 osób. Ze szczególnym okrucieństwem zamordowano komendanta miejscowego Związku Strzeleckiego, Walentego Sawickiego. Ujść z życiem udało się jedynie 12 Polakom (według innych źródeł – ośmiu), w większości dzieciom. Majątek ofiar został zrabowany i wywieziony na saniach. Po odejściu z Parośli oddział UPA dokonał kolejnej zbrodni na 15 Polakach w Toptach, planował również atak na Wydymer, do którego ostatecznie nie doszło z powodu niestawienia się posiłków. Pod wpływem zbrodni w Parośli Polacy zaczęli organizować oddziały samoobrony, które często wspólnie z siłami niemieckimi lub sowieckimi, stawiały opór oddziałom ukraińskim lub brały udział w akcjach odwetowo-pacyfikacyjnych. Taki charakter – operacji odwetowej – miała pacyfikacja ukraińskiej wsi Krasny Sad, tyle że wbrew temu, co podaje ukraińskie IPN, według prof. Grzegorza Motyki, autora monografii konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1943-1947, doszło do niej 29 czerwca 1943 r. I, choć mord popełniony na cywilach w każdych warunkach nim pozostaje, to stanowił on odpowiedź na masową zbrodnię popełnioną na polskich mieszkańcach wsi Andrzejówka. „29 czerwca upowcy zaatakowali (...) Andrzejówkę, gdzie Niemcy utworzyli Schutzmannschaft. Ludność nocowała w murowanej szkole. Ukraińcy z działa małokalibrowego ostrzelali budynek, uszkadzając jego narożnik. Po czterech godzinach walki jednak trzej Niemcy i Polacy z Schutzmannschaftu odparli atak. Zginęło dziesięciu Polaków, którzy pozostali w swoich domach. W odwecie Niemcy wraz z polskimi szucmanami spacyfikowali wieś Krasny Sad – zginęło tam od kilkunastu do stu Ukraińców" – opisuje prof. Motyka (za dziennikiem „Rzeczpospolita"). Zbrodnia w Parośli stanowiła zaledwie wstęp do kolejnych krwawych porachunków etnicznych, których celem byli Polacy. Ich kulminacja nastąpiła 11 i 12 lipca 1943 r., kiedy to doszło do bestialskich mordów równocześnie w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim i kowelskim. W połowie września 1943 r. masowe rzezie Polaków przeniosły się na teren Małopolski Wschodniej (województw tarnopolskiego, lwowskiego i stanisławowskiego). W sumie z rąk UPA i ludności ukraińskiej zginęło około 100 tys. Polaków.

Żródła

https://www.rp.pl/historia/art9281821-wolynskie-reduty-jak-polacy-bronili-sie-przed-ukraincami https://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/4413/1/Studia_Podlaskie_23_Charczuk.pdf https://ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/137782,Tylko-w-morzu-krwi-poczatek-zbrodni-ukrainskich-nacjonalistow-na-ludnosci-polski.html Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939–1945", Wydawnictwo „von Borowiecky” 2000 r.

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.