Raport eksperta

Data werdyktu: 03.11.2020 16:18

Noszenie maseczki przez wiele miesięcy, nawet po kilka godzin dziennie, według dostępnych źródeł naukowych, nie powinno doprowadzić do niewydolności układu oddechowego. Maski nie blokują bowiem swobodnej wymiany gazowej. Noszenie maski nie ułatwia też zakażenia się koronawirusem, lecz wręcz przeciwnie - zmniejsza to ryzyko, jednak pod warunkiem, że maska jest odpowiednio często zmieniana, najpóźniej wtedy, gdy pojawi się dyskomfort z powodu jej zawilgocenia. Jednorazową maskę chirurgiczną należy wówczas wyrzucić, a taką z tkaniny uprać. „The Guardian” opisał historię 28-letniej Adeline Fagan, pracującej na oddziale ratunkowym szpitala w Houston, która zmarła na ciężką postać COVID-19 po dwóch miesiącach leczenia szpitalnego, w tym pod respiratorem. Gazeta pisze, że jeden z członków rodziny Fagan zasugerował, że do jej śmierci mogło przyczynić się to, że przez wiele tygodni była zmuszona do noszenia tego samego zestawu środków ochrony indywidualnej, ze względu na istniejące w szpitalu niedobory takich środków. „Adeline miała maskę N95 i wypisane na niej jej imię” - powiedziała jej siostra Maureen Fagan w rozmowie z „The Guardian”. „Adeline nosiła ten sam N95 przez tygodnie, jeśli nie miesiące”. Zgodnie z zaleceniami Centers for Disease Control and Prevention (CDC), maska N95 nie powinna być używana więcej niż pięć razy i to tylko przy zachowaniu szczególnej ostrożności, np. przechowywania maski w specjalnych, indywidualnych pojemnikach, wyrzucania jej, jeśli została zanieczyszczona krwią czy wydzieliną z dróg oddechowych. Opisany w zgłoszeniu do FakeHuntera przypadek Adeline Fagan nie dotyczy zatem szkodliwości noszenia maseczek, jako takich, ale możliwości zwiększenia ryzyka zakażenia koronawirusem przez, być może wymuszone niedoborami, niestosowanie się do zaleceń sanitarnych. Na pytanie, czy do zachorowania Adeline Fagan rzeczywiście mogło przyczynić się używanie wielokrotnie tej samej maski, trudno odpowiedzieć. Tak sugeruje rodzina zmarłej lekarki, jednak pytany przez „Independent” dyrektor medyczny HCA Houston Healthcare West, dr Emily Sedgwick, zaprzeczyła zarzutom, jakoby personel był proszony stosowanie tych samych masek dłużej niż wynika to z zaleceń. „Nasz protokół, oparty na wytycznych CDC, zakłada, że koledzy zdejmują maski N95 pod koniec każdej zmiany i otrzymują kolejną maskę na początku następnej ” - powiedziała gazecie. Zatem słowo przeciwko słowu. W sierpniu amerykański komisarz ds. Zdrowia, Howard Zucker zakwestionował twierdzenia, że pracownicy służby zdrowia borykali się z niedoborami w czasie pandemii. Jedno jest pewne – Adeline Fagan zmarła z powodu koronawirusa, a nie z powodu spustoszeń w układzie oddechowym spowodowanym noszeniem maski przez długi czas.

Żródła

https://www.cdc.gov/niosh/topics/hcwcontrols/recommendedguidanceextuse.html https://www.theguardian.com/us-news/2020/oct/07/texas-doctor-adeline-fagan-covid-coronavirus https://www.independent.co.uk/news/world/americas/doctor-coronavirus-dead-adeline-fagan-new-york-masks-b865309.html https://www.researchgate.net/publication/258525804_Testing_the_Efficacy_of_Homemade_Masks_Would_They_Protect_in_an_Influenza_Pandemic