Raport eksperta

Data werdyktu: 01.04.2021 21:11

To manipulacja. Jak czytamy w zgłoszonym tekście z rosyjskiego portalu Sputnik z lutego br., według wstępnych danych Gazpromu, od początku roku eksport gazu do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw wzrósł o 36,5 proc. do 27,5 miliardów metrów sześciennych, a Polska zwiększyła zakupy rosyjskiego gazu o 63,7 proc. Rosyjski portal nie podaje jednak żadnego punktu odniesienia tego wzrostu ani dokładnego wolumenu zakupu. Nie wiadomo, czy chodzi o wzrost miesiąc do miesiąca, czyli że np. w styczniu 2021, z powodu wyjątkowych mrozów Polska kupiła o 63,7 proc. więcej gazu z Rosji niż w grudniu 2020 roku, czy może o 63,7 proc. więcej niż w styczniu 2020 roku. Autorom tekstu ze Sputnika nie chodzi najwyraźniej o rzetelną informację, ale sprawienie wrażenia, że Gazprom doskonale sobie radzi na europejskim rynku, a eksport rosyjskiego gazu, pomimo konkurencji z Norwegią, USA i krajami arabskimi, stale rośnie. Tymczasem, zgodnie z danymi udostępnionymi przez PGNiG, dywersyfikacja importu gaz postępuje, a zakup tego surowca z Rosji w ciągu ostatnich kilku lat nieznacznie spadał, albo utrzymywał się na tym samym poziomie. Jak mówił niedawno prezes PGNiG Paweł Majewski, „możliwości dalszego zmniejszania dostaw z kierunku wschodniego są na razie ograniczone”. Polskę obowiązuje bowiem formuła „take or pay” zawarta w kontrakcie jamalskim z 1996 roku, wiążącym PGNiG do końca 2022 roku. „Od kilku lat konsekwentnie ograniczamy import gazu ziemnego z Rosji. Przypomnę, że jeszcze w 2015 roku stanowił on prawie 90 proc. sprowadzanego gazu do Polski. Od kiedy działa Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu, proporcje w imporcie ulegają wyraźnym zmianom na rzecz skroplonego gazu ziemnego” – komentował dla PAP Paweł Majewski. W 2020 roku udział gazu rosyjskiego w łącznym imporcie gazu ziemnego przez PGNiG utrzymał się na poziomie ok. 60 proc. Resztę importu pokryły kierunki zachodni i południowy. Proporcje w imporcie ulegają wyraźnym zmianom na rzecz skroplonego gazu ziemnego od czasu uruchomienia terminala LNG w Świnoujściu, którego spółka jest jedynym użytkownikiem. „W minionym roku przekroczyliśmy liczbę stu ładunków LNG sprowadzonych do Polski. W samym roku 2020 odebraliśmy aż 35 dostaw, o cztery więcej niż rok wcześniej. Oprócz kierunku amerykańskiego, katarskiego i norweskiego pojawiły się nowe – kupiliśmy LNG pochodzące z Trynidadu i Tobago oraz Nigerii" – podkreślił Majewski. Według danych dostępnych na stronie PGNiG, w 2016 roku import gazu z Rosji wyniósł 10,25 mld m3, w 2017, 9,66 mld m3, w 2018, 9.04 mld m3, w 2019, 8,95 mld m3, a w 2020 roku 9 mld m3. Rośnie za to import LNG. Jak poinformowało PAP PGNiG 4.02.21, w 2020 r. wolumen importowanego LNG wzrósł o 9,7 proc. do 3,76 mld m3 po regazyfikacji. W całej strukturze importu przez spółkę LNG osiągnęło udział 25,4 proc. Cały import w 2020 r. był na tym samym poziomie, co w 2019 r. i wyniósł 14,79 mld m3.

Żródła

dostęp do danych 1.04.21, godz. 23:00 https://pgnig.pl/aktualnosci/-/news-list/id/pgnig-importuje-coraz-wiecej-lng/newsGroupId/10184?changeYear=2021&currentPage=2 Depesza z 2021-03-22, godz. 13:43/ Warszawa/ PGNiG: na złożu Duva zainstalowano głowice eksploatacyjne Depesza PAP z 2021-02-04, godz. 10:40/ Warszawa/ PGNiG: w 2020 r. prawie 10-proc. wzrost importu LNG Depesza PAP z 2021-03-25, godz. 12:37/ Warszawa/ Prezes PGNiG: historyczne wyniki finansowe w bardzo trudnym roku pandemii